| Autor |
Wiadomość |
| Wodzu |
 Wysłany: Nie 16:34, 07 Gru 2008 Temat postu: Trupia Zaraza |
|
Przebieg
Latem 1312 r. w porcie Kalar nastąpiła seria tajemniczych zachorowań. Choroba zaczynała się od wysokiej gorączki, której towarzyszyły zmiany skórne w postaci czerwonych plam. W ciągu trzeciego i czwartego dnia od wystąpienia pierwszych objawów skóra chorego przybierała szarawy kolor. Śmiertelność dochodziła do 90% i zgon następował najdalej po sześciu dniach. Szybko zaprzestano normalnego chowania zwłok na cmentarzach i zaczęto składować je bez grzebania w naprędce wykopanych trupich dołach na skrajach miast i wiosek.
Epidemia w zastraszającym tempie rozprzestrzeniła się na cały kraj i sąsiedni Verdir, a w początkach grudnia pierwsze ogniska choroby pojawiły się w Owerni i Alfardzie. Jednakże zimą zachorowalność wyraźne zmniejszyła się. Dopiero z początkiem wiosny 1313 r. epidemia odzyskała swą siłę. Pod koniec 1313 r. doszła już do Llyr, a w 1314, gdy w Kalewalii, Verdirze i Alfardzie już się powoli kończyła, osiągnęła swój maksymalny zasięg obejmując Mezję, Geruzję i Gizerię. W tej części Midlandów epidemia wygasła dopiero w 1317 r.
Następstwa zarazy
Epidemia zwaną Trupią Zarazą zabiła na terenie Midlandów ok. 5 mln. osób - ludzi, karłów, niziołków i gnomów. Alfy okazały się na nią odporne, co stało się potem częstym powodem oskarżania ich o jej wywołanie. W 1316 r. w Heristalu doszło na tym tle do pierwszego w historii Midlandów pogromu nieludzi.
Trupia Zaraza doprowadziła do przerwania toczącej się w Mezji Wojny Orłów (1309 - 1314) i w konsekwencji do powstania Neustrii i Wielkiego Księstwa Avirskiego (1314 r.)
Uczeni medycy i lekarze bardzo długo spierali się o pochodzenie choroby jak i sposób w jaki dochodzi do zarażenia. Do dziś nie przedstawiono jednak w pełni przekonujących odpowiedzi na te pytania. Nie wytłumaczono też nigdy czemu epidemia zatrzymała się na rzece Zsidze oszczędzając Arkonię i państwa Swentów.
W 1317 r. profesor Collegium Medicum w Novimagus Estor Pasterius wydał swą pracę, w której zasugerował, że winę za wywołanie zarazy ponoszą nekromanci przeprowadzający esperymenty na świeżych zwłokach. Pomimo braku jednoznacznych dowodów na poparcie tej tezy w 1320 r. sporządzono w Ursel traktat zakazujący posługiwania się magią nekromancką i posiadania wszelkich zaklęć i przedmiotów z nią związanych. Jednocześnie uznano religijny ruch nekrytów, z którym związana była większość nekromantów, za heretycką sektę. Do 1400 roku traktat został ratyfikowany we wszystkich państwach Midlandów, oprócz Ziem Wikingów.
Od początku XIV w. Trupia Zaraza pojawiała się w Midlandach jeszcze kilkukrotnie, mniej więcej co 80 lat (ostatni raz w 1551 r.), za każdym razem wywołując powszechną panikę. Nigdy już jednak nie uderzyła ze swą pierwotną siłą.
Do dziś dzień nie wynaleziono na Trupią Zarazę skutecznego leku. |
|
|
